Ogrzewanie gazowe a ekologia
Podczas wyboru rodzaju ogrzewania do nowego domu coraz więcej osób kieruje się nie tylko wygodą czy kosztami, ale przede wszystkim bierze pod uwagę ekologię. Tradycyjne piece węglowe stają się mniej popularne i zaczyna się szukać opcji jak najbardziej przyjaznych środowisku naturalnemu. Pod tym względem wybór ogrzewania gazowego jest bardzo dobrym rozwiązaniem.
Czy ogrzewanie gazowe jest ekologiczne?
Gaz w porównaniu do tak powszechnych paliw kopalnych jak węgiel czy olej opałowy jest o wiele bardziej ekologicznym wyborem. Przede wszystkim jego spalanie powoduje wytwarzanie dużo mniejszych ilości dwutlenku węgla niż w przypadku kotłów węglowych. Bardzo ograniczone zostaje wydzielanie innych toksycznych substancji, takich jak dwutlenek siarki, tlenki azotu czy różnorodne pyły. Dodatkowo spalanie gazu nie powoduje powstawania żadnych zanieczyszczeń stałych, takich jak popiół, żużel czy sadza.
Dzięki swoim zaletom ogrzewanie gazowe nie przyczynia się do powstawania efektu cieplarnianego ani nie tworzy smogu w powietrzu, który staje się bardzo niebezpieczny dla zdrowia, szczególnie w sezonie jesienno-zimowym. Poza tym podłączenie do sieci gazociągu i dostarczanie tego paliwa bezpośrednio do domu eliminuje konieczność jego częstego przewożenia czy składowania, a to jest korzystne nie tylko ze względu na mniejsze nakłady finansowe związane z transportem, ale także w mniejszym stopniu obciąża środowisko naturalne.
Dodatkowe korzyści z ogrzewania gazowego
Warto również wiedzieć, że wybór ogrzewania gazowego to większa ilość uzyskanego ciepła niż w przypadku korzystania z innych paliw kopalnych. Jest to możliwe dzięki nowoczesnym kotłom grzewczym, w których energię pozyskuje się ze spalania samego paliwa gazowego oraz ze spalin wydzielanych podczas tego procesu. Poza tym dzięki możliwości automatycznego programowania pracy ogrzewania można dostosować jego temperaturę do aktualnych potrzeb. To znaczy, że w tym czasie, gdy dom jest pusty, ogrzewanie można ustawić na dużo niższą temperaturę, a nagrzewać wnętrza dopiero tuż przed tym, gdy domownicy będą wracać po szkole czy pracy.